
Miłość do Włoch, włoskiego jedzenia, wina, radości życia, dolce far niente i kultury w nieunikniony sposób prowadzi, prędzej czy później, do drzwi opery. Tak było i ze mną, choć muszę uczciwie przyznać, że mam u swojego boku wielkiego miłośnika muzyki operowej i chęć zrozumienia fascynacji tym gatunkiem wynikała również z pobudek czysto osobistych. Dobrze jest …